Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2018

Rekonstrukcja rządu

Niedawno, jak pewnie Wam, drodzy Czytelnicy wiadomo, odbyła się rekonstrukcja rządu. Ten artykuł ma za zadanie przedstawić moje przemyślenia na temat nowego składu. Po pierwsze, nie ma już wariata na stanowisku Ministra Obrony Narodowej. Bardzo dobrze, nawet poświęciłem temu specjalny artykuł w którym tego osobnika specjalnej troski żegnałem. Bardzo mnie to cieszy, gdyż oznacza to że możliwym jest zatrzymanie, a nawet odwrócenie, systematycznego niszczenia Polskiej Armii, naszych przecież świetnie wyszkolonych wojsk. Następnym dobrym posunięciem jest wyjebanie na zbity pysk Konstantego Radziwiłła, żałuję że więcej o nim nie pisałem, gdyż jest to najzwyczajniej przysłowiowy "cwaniaczek z gazowni" który nigdy nie powinien zostać ministrem czegokolwiek. Jest to osoba nieodpowiedzialna, niekompetentna ale przede wszystkim jest to burżuj, pozostałość po polskiej szlachcie, która to dla przypomnienia doprowadziła do rozbiorów Rzeczypospolitej Polskiej. Tak, on jest z TYCH Radz

Pożegnanie wariata

Obraz
Panu już podziękujemy. Jak z pewnością już Wam, drodzy Czytelnicy wiadomo, obecnie w rządzie doszło do pewnych przetasowań. Przygotowuję artykuł na ten temat ( aktualizacja: artykuł już się pojawił ), jednakże na razie chcę pożegnać naszego (byłego już, na szczęście) ministra Obrony Narodowej specjalnej troski, Antka M. Przypomnijmy więc najlepsze momenty tego schizola kompletnego, nie mającego absolutnie żadnego kontaktu z rzeczywistością. Smoleńsk: Zamach którego nie było Zaraz po zamachu Antek powiedział coś takiego: Potem jego poglądy się nieco zradykalizowały (proszę przewinąć do 0:55): A tak się to skończyło: Oczywiście dowodów, niezbitych dowodów, na to że to był zamach, a nie wypadek w ruchu lotniczym ze skutkiem tragicznym, jakich są setki rocznie... brak. Komisja Millera nie umiała znaleźć dowodów na hipotezę zamachu, jak również zespół Macierewicza. Jedyne co znaleźli to poszlaki, drobne - drobne! - nieścisłości które równie dobrze mogły wynikać z