Panie Ziobro, ciągle jest pan zerem
Od autora: Artykuł miał się ukazać wczoraj, jednak zapomniałem kliknąć "Opublikuj". Naprawiam więc ten błąd. Do Zbigniewa Ziobry mam jako-taki szacunek. Nie na tyle, żeby go tytułować panem ministrem, jednak samo jego wykształcenie, rzecz której Jaruś nie posiada, przynajmniej nie w takim stopniu, powoduje że do pana Ziobry mam jeszcze resztki szacunku pomimo tego że od czasu objęcia urzędu zachowuje się jak debil. Jednakże Ziobro, nawet tego nie widząc, stał się popychadłem PiS-u. Jeśli pan Ziobro myśli, że Jarusia obchodzi jego zdanie, jego opinia na temat czegokolwiek, to się grubo myli. Jareczka obchodzi jedynie Jareczek. Traktuje on innych ludzi jedynie jak pionki. Takie są, niestety, fakty. I właśnie fakt że pan Ziobro tego nie widzi czyni z niego kompletnego debila . Gdyby Ziobro się postawił mikrokaczce, osobie, której, jak wiadomo, nikt nie obchodzi po za samym sobą, może by pokazał że jednak posiada cień intelektu i poczucia własnej wartości. Tytuły, odznacz